Nasze psy    |    Nasze suczki    |    Szczeniaki    |    Kontakt   


Dlaczego warto szkolić psy?

Nauka agresji czy szkolenie obronne?

 

Dlaczego warto szkolić psy


Zanim przystąpimy do szkolenia (tresury) wychowawczej i podstawowej najpierw należy zapoznać się z zasadami psychofizjologicznymi zwierzęcia. Treser (instruktor) musi znać teoretyczne oraz praktyczne zasady i metody szkolenia psów na różne stopnie i tytuły użytkowe, specjalne i sportowe. Niezmiernie ważne jest poznanie psiej natury, sprawności zmysłów, reakcji układu nerwowego na różne bodźce, instynktu i temperamentu, a także całej złożoności procesów psychicznych zwierzęcia.Treser musi posiadać doskonałą wiedzę fachową i umiejętności dydaktyczne, kulturę osobistą, powinien być punktualny, pilny i zaradczy. Powinna go cechować spostrzegawczość, orientacja, odwaga, cierpliwość i umiejętność wyciągania wniosków z dobrego lub złego zachowania się zwierzęcia.

Wyniki powodzenia w szkoleniu psów można osiągnąć przez poznanie działania mechanizmu psychofizjologicznego, podstaw tresury i zupełnie odrębnej charakterystyki kojarzenia pojęć przez zwierzę. Bez tych znajomości treser nie będzie mógł zawrzeć właściwego kontaktu myślowego, uczuciowego z czworonogiem, a także nie będzie zdolny narzucić wychowankowi taktyki i techniki tresury. Szkolący czworonogi musi śledzić ich postępy w kojarzeniu poszczególnych fragmentów ćwiczeń, biorąc pod uwagę indywidualne cechy każdego psa, uwzględniając rasę, typ charakteru, stan psychiczny i fizyczny. W szkoleniu psów na przewodników osób niewidomych i niepełnosprawnych tresera musi cechować cierpliwość i wyrozumiałość, spokój, konsekwencja w postępowaniu, zdolność nawiązania kontaktu z psem oraz umiejętność kształtowania i przystosowania jego psychiki do usposobienia przyszłego pana.

W czasie szkolenia psa lub jego treningu (doskonalenia) należy zwrócić szczególną uwagę na kontrolowaną reakcje oraz bodźce wymagające pobudzania nawyków lub ich hamowania. Wyniki szkolenia psów w dużym stopniu zależą od prawidłowej organizacji i formy przeprowadzania prób praktycznych, a także od dostosowania metod i zasad tresury do charakteru i typu zwierzęcia. Instruktor lub treser znając proces szkolenia oraz mechanizm kojarzenia i system zapamiętywania poszczególnych fragmentów ćwiczeń, wrażeń, pamięci wzrokowej i węchowej powinien wykorzystywać te zdolności do pracy użytkowej i specjalistycznej. Szkolenie psów mające na celu wykorzystanie zdolności fizycznych i psychicznych dla potrzeb człowieka było znane już od czasów, kiedy człowiek rozpoczął życie społeczne. Od psa zaczęto wymagać nie tylko pomocy w polowaniu na zwierzynę, lecz także umiejętności obrony człowieka i ochrony jego domostwa.

Pies z radością uznaje wyższość swojego pana. Niektórzy wychowawcy psów sądzą, że czuje się on niewolnikiem swojego pana, ale mylą się zasadniczo. Czworonożny przyjaciel darzy opiekuna zaufaniem i spodziewa się, że jego własne, skromne prawa będą uszanowane. W Polsce szkoli się i używa psów w różnych kierunkach w zależności od potrzeb społeczeństwa i gospodarki. Zakłady szkolenia i organy administracyjne szkolą i wykorzystują czworonogi do ochrony obiektów, do wartowania i stróżowania, w służbie patrolowo-obchodowej, a także w obronie, w pościgu za sprawcami przestępstw, w tropieniu śladów po zapachu i woni ludzkiej. Ponadto specjalizuje się psy do identyfikacji woni na przedmiotach i osobach, w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych, broni i łusek wystrzelonych z broni palnej, narkotyków i urządzeń do produkcji bimbru, zakopanych zwłok, itp.

Wiele zadań wykonują psy szkolone przez Związek Kynologiczny w Polsce, Polski Związek Niewidomych (PZN), Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR) i prywatne zakłady tresury. Poszczególne związki i zakłady prowadzą szkolenie w zakresie ogólnego posłuszeństwa i specjalizacji dla potrzeb PZN, GOPR, itp. Prywatne zakłady szkolą psy na stopień obronno-specjalistyczny, do służby wartowniczo-stróżującej, do pilnowania mieszkania, samochodu, itp.

Pozytywna praca psa to nie tylko to, co człowiek wykorzystuje w praktycznej działalności. Ogromna większość społeczeństwa kocha i lubi zwierzęta, a szczególnie psy, które zalicza się do najbardziej inteligentnych zwierząt. Samo posiadanie psa, opiekowanie się nim daje dużo zadowolenia. W rodzinach mających dzieci spełnia pozytywną rolę w kształtowaniu osobowości młodego pokolenia. Dzieci uczą się kochać zwierzęta, wyrabia się u nich poczucie obowiązkowości, dyscypliny i odpowiedzialności. Pies jest potrzebny człowiekowi nie tylko do służby i pracy, ale także jako wierny przyjaciel oraz opiekun, zwłaszcza, gdy człowiek jest samotny, opuszczony lub chory. Odpowiednio wychowany i wytresowany daje wiele radości, darzy przywiązaniem, często jest opiekunem aż do śmierci.

Źródło:

Antoni Brzezicha, Dlaczego warto szkoloć psy,

Dwumiesięcznik PIES, Nr 5 (289) 2001

 

6 miesięczna TOBATACAYA na wystawie międzynarodowej w Poznaniu - zapoznanie z nieznajomymi

 

 

Nauka agresji czy szkolenie obronne


Od czasu do czasu zdarza się wypadek pogryzienia człowieka przez psa, niekiedy to okaleczenie dotkliwe, a nawet śmiertelne. Media taki wypadek nagłaśniają i od nowa wybucha dyskusja o niebezpieczeństwie grożącym ludziom ze strony psów. Najgłośniej w tej dyskusji słychać ludzi niekompetentnych. Uogólniając pojedyncze przypadki wini się wszystkich ludzi związanych z psami, a najbardziej hodowców, sędziów kynologicznych i treserów. Przyczyn zła wyszukuje się również w samym fakcie szkolenia psów do celów obronnych. Oczywiście każdy nieszczęśliwy wypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, ale najczęściej winę ponosi konkretny człowiek — właściciel, który celowo wychował psa o niekontrolowanej agresji lub nie potrafił właściwie postępować z psem o nadmiernej wrodzonej agresji.

Hodowla psów rasowych i szkolenie psów obronnych, jeżeli są prowadzone w ramach zorganizowanych (jak np. w Związku Kynologicznym), są obwarowane procedurami mającymi zapobiec powstawaniu i rozprzestrzenieniu się zagrożeń. Regulaminy Związku Kynologicznego w Polsce (hodowlany, wystaw, prób pracy i inne) zobowiązują sędziów kynologicznych do eliminacji psów wykazujących nadmierną agresywność lub nadmierną tchórzliwość. Dotyczy to zarówno sędziów eksterieru na wystawach, jak i sędziów prób pracy na różnych imprezach kynologicznych. Psy z wadliwą psychika nie mogą więc być używane do hodowli ani nie mogą być zakwalifikowane do dalszych etapów szkolenia. Prowadzący szkolenie psów treserzy uprawnieni przez Związek Kynologiczny (o czym pisałem w „Psie” 3/99) zwracają szczególną uwagę na predyspozycje psa do celów, do jakich ma być szkolony, i eliminują psy nie spełniające wymaganych warunków.

Nie każdy bowiem silny i odważny pies może być dopuszczony do szkolenia obronnego, podobnie jak nie każdy właściciel (przewodnik) psa nadaje się do posiadania czy też udziału w szkoleniu psa obronnego. Najpełniejszym testem przydatności psa i sprawności przewodnika jest kurs Psa Towarzyszącego I stopnie (PTI), którego najważniejszym efektem powinno być wypracowanie bezwzględnego posłuszeństwa psa wobec przewodnika. Również inne sprawdziany samodzielnego wyszkolenia psa przez właściciela nie bez powodu nazywa się „ringami posłuszeństwa” .


Tak więc posiadanie przez psa dyplomu PTI jest warunkiem wstępnym do dalszego szkolenia, podobnie jak świadectwo ukończenia szkoły podstawowej — podjęcia nauki w szkole średniej. Ale nie zawsze są to warunki wystarczające. W szkołach często obowiązują egzaminy wstępne, przed przyjęciem na szkolenie obronne psy są dodatkowo testowane, niekiedy do rozpoznania indywidualnych predyspozycji psa konieczny jest dłuższy czas. Jedną z najważniejszych cech psa z punktu widzenia szkolenia obronnego jest sposób manifestowania się instynktu obronnego — obrona aktywna (bojowa) lub pasywna. Psy aktywne lepiej rokują w szkoleniu obronnym, ale też wymagają więcej uwagi, żeby nie wyrobić u nich nawyków i zachowań niepożądanych, a także wymagają więcej pracy, żeby zaistniałe nawyki wyhamować. U psów pasywnych niekiedy udaje się wyzwolić uśpioną reakcję obronną stosując metodę naśladownictwa, ale częściej takie psy nadają się raczej do dalszego szkolenia w zakresie psa towarzyszącego (PTII, PTII).


W szkoleniu obronnym bardzo ważna jest rola przewodnika, który oprócz stanowczości, zdecydowania i cierpliwości jako własnych cech psychicznych powinien dysponować niezbędnym zakresem rzetelnej wiedzy o psychice psów, instynkcie sfory, dążeniu do przewodnictwa w sforze, a także o ruchach i postawach ekspresyjnych psów. Większość zajęć na kursach obronnych odbywa się z pozorantem i dlatego chciałbym tu przypomnieć najbardziej elementarne postępowanie i wymagania wobec psa, które muszą być wdrożone i egzekwowane.


1. Pies idący z przewodnikiem (na smyczy lub luzem) musi iść przy nodze, nie ma prawa szczekać i wyrywać się do przodu.
2. Kiedy pozorant ucieka, należy wydać ostrzeżenie „stój, bo zostanie użyty pies”, a jeżeli pozorant nie zatrzyma się wydajemy komendę „bierz”.
3. Kiedy pies uchwytem zatrzymał pozoranta, a ten przyjął postawę nieruchomą, pies z własnej inicjatywy lub na rozkaz powinien zwolnić uchwyt i przystąpić do pilnowania do czasu przybycia przewodnika.
4. Przy obszukaniu pozoranta (rewizji) i odbieraniu mu przez przewodnika przedmiotów niebezpiecznych (np. kija) pies musi spokojnie pilnować, obserwować i wyczuwać złe zamiary pozoranta .
5. W czasie niespodziewanego ataku pozoranta na przewodnika w toku prowadzenia rewizji pies bez rozkazu powinien zaatakować napastnika.
6. W czasie prowadzenia zatrzymanego (i zrewidowania) pozoranta pies musi spokojnie iść przy nodze przewodnika — na smyczy lub luzem.

    Najczęstsze niepożądane zachowania psa, które wymagają wyhamowania :


1. Pies bez rozkazu wyrywa się do pozoranta w obronie i pościgu.
2. Pies atakuje pozoranta, który w czasie pościgu zatrzymał się i stoi nieruchomo.
3. Pies nie zwalnia uchwytu rękawa obronnego mimo polecenia przewodnika.
4. Na rozkaz „uwaga” pies nie wraca do przewodnika po uwolnieniu uchwytu rękawa obronnego.

W czasie ćwiczeń obronnych bardzo ważne jest, aby pies nie dekoncentrował się pod działaniem bodźców otaczającego środowiska i dlatego należy go z nimi oswoić. Dotyczy to np. hałasu pojazdów, huków strzałów itp. Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na pewien rozpowszechniony i szkodliwy mit, jakoby pies wychowany w zamknięciu i odizolowany od ludzi umiał być szczególnie czynny i niebezpieczny dla np. złodzieja czy włamywacza. Taki pies może być szczególnie tchórzliwy lub bezsensownie agresywny wobec całego otoczenia, w tym właściciela. Właśnie takie psy głównie kreują szkodliwą opinię o niebezpieczeństwie ze strony wszystkich psów.
 


Źródło:

Antoni Brzezicha, Nauka agresji czy szkolenie obronne,

Dwumiesięczni PIES, Nr 1 (279) 2000

 

 

KING SIZE de Presa Awangarda - Testy Odwagi IV

 

Copyright © Ewa Ziemska - Rey Gladiador

 

|   STRONA GŁÓWNA   |   BAZA RODOWODÓW   |   ADOPCJE   |   PORTAL DOGO CANARIO   |

Korzystając z informacji i zdjęć z tej strony proszę o umieszczenie przy nich linku zwrotnego do strony. Dziękuję.